To dzień, w którym zatrzymujemy się przy tych, którzy zmagają się z ciemnością, bólem i samotnością. Depresja nie omija ludzi wierzących – i nie jest oznaką braku wiary.
Kościół także jest miejscem, w którym każdy ma prawo powiedzieć: „Nie mam już siły”. Dlatego tego dnia – i każdego dnia – bądźmy obecni. Bez rad. Bez ocen. Z miłością.