List pasterski na Niedzielę Męki Pańskiej 2024 rok

Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie,

Zbliżamy się do kluczowego momentu w liturgicznym roku Kościoła, do Wielkiego Tygodnia, który rozpoczyna się uroczystością Niedzieli Męki Pańskiej. Ten szczególny okres w kalendarzu liturgicznym Kościoła zaprasza nas, wierzących, do zadumy nad misterium paschalnym – śmiercią i zmartwychwstaniem naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, które stanowią kamień węgielny naszej wiary i źródło naszej nadziei.

Dzisiaj wspominamy wyjątkowe wydarzenie w historii naszej wiary – triumfalny wjazd naszego Pana, Jezusa Chrystusa, do Jerozolimy. To niezwykłe wydarzenie, kiedy to został On przyjęty z nieukrywaną radością, a tłumy w geście hołdu rozkładały przed Nim swoje płaszcze oraz gałęzie palmowe. Te znaki królewskiego powitania symbolizowały szacunek i uznanie, jakim obdarzany był Mistrz.

” A ogromny tłum słał swe płaszcze na drodze, inni obcinali gałązki z drzew i ścielili na drodze. A tłumy, które Go poprzedzały i które szły za Nim, wołały głośno: Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie! Hosanna na wysokościach!” (Mt 21,8-9).

Ta chwila, przesycona entuzjazmem, w której nadzieja przeplata się z głębokim szacunkiem dla Mesjasza, zwiastuje jednak nieuchronne przejście od radości do tragedii Pasji. W nadchodzących dniach, bezwarunkowa miłość Boga zostanie wystawiona na największą z możliwych prób, ujawniając zarówno ogrom cierpienia, jak i niezłomną wiarę oraz miłość. To one stanowią fundament, który przeprowadza nas przez mroki ku triumfowi – ku zwycięstwu nad śmiercią i grzechem.

Wjazd Chrystusa do Jerozolimy, który dzisiaj wspominamy, nie tylko podkreśla Jego królewską godność, ale również przypomina o pokorze i gotowości do służby. Triumf Chrystusa został osiągnięty nie przez siłę czy przemoc, lecz przez pokorną miłość i całkowite oddanie się woli Ojca. Ten głęboko symboliczny akt miłości zapowiada Jego ostateczne zwycięstwo nad grzechem i śmiercią, zwycięstwo, które stanowi naszą nadzieję i obietnicę życia wiecznego ( por. Flp 2,5-9).

Niedziela Męki Pańskiej jest dla nas przypomnieniem, że droga Chrystusa to nie triumf według świata, lecz droga miłości, pokory i poświęcenia. Jest zaproszeniem, aby pójść za Nim z odwagą i zaufaniem, niezależnie od tego, jak trudna może wydawać się ta droga. To wezwanie, abyśmy również my, naśladowcy Chrystusa, przyjęli krzyż, jaki każdy z nas ma nieść, z miłością i wiarą, że Bóg nas prowadzi przez wszelkie trudności (por. Łk 9,23-24).

Ten święty czas otwiera przed nami bramy Wielkiego Tygodnia, czasu, w którym w sposób szczególny jesteśmy zaproszeni do kontemplacji Misterium Paschalnego – cierpienia, śmierci i zmartwychwstania naszego Pana, Jezusa Chrystusa jesteśmy wezwani, aby jeszcze głębiej zanurzyć się w tajemnicę miłości Boga, który nie wahał się oddać swojego Syna na ofiarę za grzechy świata za nasze grzechy.

Drodzy bracia i siostry,

dzisiaj wezwani do głębokiej refleksji nad naszym życiem i nad naszą wiarą możemy zadać sobie pytanie, jak odpowiadamy na miłość Chrystusa, która objawia się w Jego cierpieniu i śmierci na krzyżu. Czy jesteśmy gotowi iść za Nim z pokorą i miłością, nawet jeśli oznacza to podjęcie trudnych wyborów i pokonanie własnego egoizmu?

Dzisiaj, niosąc w rękach gałązki palmowe, stajemy się nie tylko świadkami zewnętrznego znaku naszej wiary, ale także głębokiego postanowienia, aby naśladować Chrystusa w Jego pokorze, służbie i bezwarunkowej miłości. Palmy, które dzisiaj niesiemy, niech staną się dla nas nie tylko przypomnieniem o naszym powołaniu do bycia prawdziwymi uczniami Chrystusa, gotowymi na codzienne, zarówno małe, jak i duże, akty afirmacji wobec Boga i bliźniego, ale również niech symbolizują naszą potrzebę pokoju między narodami. Te palmy są wyrazem naszej gotowości do budowania mostów zrozumienia i harmonii, podkreślając uniwersalne przesłanie miłości, które Chrystus przyniósł światu.

W przededniu rozpoczynającego się Wielkiego Tygodnia, pragnę zachęcić Was, drodzy bracia i siostry, do jeszcze głębszego zanurzenia się w tajemnicę naszej wiary. Niech ten czas stanie się dla nas okazją do osobistej i wspólnotowej modlitwy, do refleksji nad Męką Pańską i do doświadczenia miłosierdzia Bożego w sakramentach świętych. Niech każdy dzień Wielkiego Tygodnia prowadzi nas coraz bliżej tajemnicy Krzyża i Zmartwychwstania, umacniając naszą wiarę i nadzieję.

Zapraszam Was do tego, by ten święty czas stał się dla nas przestrzenią do wyraźnego okazywania naszej chrześcijańskiej miłości poprzez czyny miłosierdzia. Niech nasze serca będą otwarte na zrozumienie i gotowość do wsparcia ubogich, cierpiących, oraz tych wszystkich, którzy w dzisiejszych trudnych czasach czują się samotni i odrzuceni. Nasze przekonania wiary powinny manifestować się nie tylko przez deklaracje słowne, ale głównie poprzez akty miłości i jedności. Szczególnie teraz, kiedy wielu musi zmagać się z konsekwencjami wojny, nasze zobowiązanie do pomagania i wspierania osób, które utraciły domy, rodziny i bezpieczeństwo, jest wyrazem prawdziwej chrześcijańskiej wiary. Niech ten czas będzie dla nas wszystkich, niezależnie od denominacji, okresem, w którym nasze działania stają się żywym świadectwem miłości bliźniego, ukazującym światu siłę wspólnoty opartej na chrześcijańskich wartościach.

Niech będzie również czasem radosnego oczekiwania na Zmartwychwstanie Pana, które przynosi nam nadzieję i pocieszenie.

Historia ludzkości od najdawniejszych czasów jest nieustannym poszukiwaniem prawdy. W tym kontekście modlitwa kapłańska Jezusa (por. J17,21), w której wyraża On głębokie pragnienie jedności swoich uczniów, nabiera szczególnego znaczenia. Jest to moment, który rozgrywa się w wyjątkowo poruszającym kontekście zbliżających się wydarzeń, będących kulminacją realizacji Bożej miłości do człowieka. Właśnie w tych decydujących chwilach, tuż przed rozpoczęciem Jego męki, Chrystus zwraca się do Ojca z gorącym wołaniem o jedność wszystkich wierzących w Niego.

Niedziela Męki Pańskiej otwiera przed nami bramy Wielkiego Tygodnia, wprowadzając nas w czas głębokiej refleksji nad męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Pana naszego, Jezusa Chrystusa. To okres, podczas którego, idąc drogą krzyżową razem z Chrystusem, w sposób szczególnie intensywny doświadczamy rezonansu Jego modlitwy o jedność Jego uczniów (por. J17,21). Ta modlitwa staje się dla nas wyjątkowym zaproszeniem do zanurzenia się w kontemplacji nad tajemnicą cierpienia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Pragnienie jedności, wyrażone przez Zbawiciela, jest testamentem Jego woli dla nas – wskazówką, jakimi powinniśmy być jako Jego uczniowie.

W obliczu tych nadchodzących wydarzeń, warto podkreślić, że Jezus przez swoje nauczanie i ostateczne poświęcenie, ukazuje nam, jak istotne jest przekraczanie granic własnego egoizmu, otwieranie się na innych i gotowość do służby. W obliczu wyzwań, z jakimi każdy z nas się mierzy, łatwo jest ulec pokusie zamknięcia się w sobie lub podążania za głosem własnych pragnień. Jednak modlitwa Jezusa o jedność wierzących jest przypomnieniem, że prawdziwa miłość wymaga poświęcenia i gotowości do dzielenia się sobą z innymi.

Tak jak Chrystus bez zawahania podjął krzyż dla naszego zbawienia, tak również my jesteśmy zaproszeni do dźwigania naszych krzyży w duchu miłości i poświęcenia. To nie jest zaproszenie do pasywnej akceptacji przeciwności, lecz do czynnego uczestnictwa w życiu Kościoła, do budowania wzajemnego zrozumienia i wspierania się nawzajem w przezwyciężaniu trudności. W tych działaniach objawia się głębina naszej wiary i nasza autentyczna tożsamość jako naśladowców Chrystusa.

Dni Wielkiego Tygodnia oferują wyjątkową okazję do zastanowienia się, w jaki sposób możemy jeszcze lepiej służyć Bogu i naszym bliźnim. To czas, aby rozważyć nasze zaangażowanie w pomoc potrzebującym, oferowanie wsparcia osobom doświadczającym życiowych trudności, a także wykonywanie codziennych, drobnych gestów życzliwości, które mają moc rozświetlania życia innych. Niech ten okres stanie się dla każdego z nas momentem intensywnej refleksji nad sposobami, w jakie przyczyniamy się do tworzenia królestwa Bożego na ziemi. Marzeniem jest, aby miłość, pokój i jedność przestały być tylko utopijnymi ideałami, a stały się namacalną rzeczywistością, kształtowaną przez nasze wspólne działania i serca otwarte na innych.

Niech nasza wiara i nasze działania, inspirowane modlitwą Jezusa, przyczyniają się do rozpowszechniania nadziei i miłości, zwłaszcza wśród tych, którzy najbardziej jej potrzebują. Niech będzie to czas, w którym nasze życie coraz bardziej odzwierciedla miłość Chrystusa, prowadząc nas do głębszego zaangażowania w życie Kościoła i świata.

Na progu Wielkiego Tygodnia, czasu głębokiej refleksji nad bezgraniczną miłością, jaką Chrystus okazuje nam, pragnę zwrócić uwagę na jedno z najbardziej poruszających i zobowiązujących nauk, które nam zostawił. Jest to Jego modlitwa skierowana do Ojca, by wszyscy Jego uczniowie mogli byli zjednoczeni (por. J 17,21).

W obecnym czasie, gdy zarówno Kościół, jak i świat doświadczają głębokich podziałów, wezwanie Chrystusa do jedności zyskuje szczególnie ważne znaczenie i staje się moralnym imperatywem. Jezus nie tylko wyrażał swoje pragnienie, ale także modlił się za naszą jedność, pragnąc, abyśmy jako Jego naśladowcy stali się żywym świadectwem Jego obecności wśród nas. Niestety, zbyt często różnice w interpretacji teologicznej, tradycje czy osobiste uprzedzenia skutkują podziałami, które odciągają nas od dążenia do tego, co powinno nas łączyć w Chrystusie.

Pragnienie Chrystusa dotyczące naszej jedności nie jest nieosiągalnym ideałem ani naiwnym marzeniem. Jest to wezwanie do wewnętrznej pracy nad sobą, do dialogu, przebaczenia i akceptacji, nawet gdy wydaje się to być wyzwaniem. To przypomnienie, że to, co nas łączy – nasza wiara w Chrystusa, sakramenty, Słowo Boże – jest o wiele ważniejsze niż to, co nas dzieli.

W tym świętym czasie zachęcam Was, drodzy bracia i siostry, do głębokiej refleksji nad modlitwą Chrystusa. Niech ta modlitwa stanie się dla nas inspiracją do budowania mostów, a nie murów, do poszukiwania i pielęgnowania tego, co jednoczy naszą wspólną wiarę. Niech będzie to czas, w którym będziemy dążyć do pokonania podziałów, pamiętając, że każdy z nas jest powołany do bycia narzędziem pokoju i jedności w Ciele Chrystusa.

Niech wola Zbawiciela, wyrażona w Jego modlitwie o jedność, stanie się naszym wspólnym wezwaniem. Oby prowadziła nas do zaangażowania w dążenie do ekumenizmu, do modlitwy za wszystkich chrześcijan, oraz do podejmowania działań na rzecz jedności. Jako naśladowcy Chrystusa, powinniśmy nie tylko modlić się o jedność, ale także czynnie działać na jej rzecz, dostrzegając w każdym wyznawcy Chrystusa brata czy siostrę w wierze. Ci, którzy odrzucają tę wolę Zbawiciela, twierdząc, że „nie widzą możliwości” dla wspólnoty i wspólnej modlitwy wśród chrześcijan, powinni uświadomić sobie, że taka postawa jest równoznaczna z odwróceniem się od samego Chrystusa. Jest to tworzenie iluzji wiary i wspólnoty, która stoi daleko od prawdziwego Kościoła Chrystusowego, będącego Ciałem złożonym z wielu członków, każdy z nich niezbędny dla jego zdrowego funkcjonowania (por. 1 Kor 12,12-14,27).

Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie, zachęcam, abyśmy w pełni otworzyli wasze serca na inspirujące działanie Ducha Świętego, który nieustannie wzywa nas do jedności i głębokiej miłości.

W nadchodzącym Wielkim Tygodniu, który przynosi ze sobą odnowienie naszej wiary oraz odnowienie Kościołów, będących nieodłączną częścią (por. 1 Kor 12,12-20) Jednego, Świętego, Powszechnego i Apostolskiego Kościoła, módlmy się, abyśmy stawali się coraz bardziej widocznym znakiem miłości Chrystusowej dla świata.

Ten święty czas oferuje nam unikalną okazję, by z głębokim zrozumieniem i współczuciem śledzić drogę Chrystusa od Jego męki do zmartwychwstania. Jest to moment, abyśmy ponownie przemyśleli, jak możemy jeszcze intensywniej manifestować Jego niezachwiane miłosierdzie i poświęcenie. Apostoł Paweł w Liście do Efezjan napisał: „Starajcie się zachować jedność Ducha przez więź pokoju” (por. Ef 4,3). To przesłanie jest wyjątkowo istotne w kontekście naszego dążenia do jedności, przypominając nam, że jesteśmy powołani, by być jednym ciałem w Chrystusie, pomimo różnorodności i bogactwa naszych tradycji.

W trakcie Wielkiego Tygodnia zachęcam do głębokiej refleksji nad naszym zaangażowaniem w życie Kościoła, aby zastanowić się nad sposobami bardziej owocnego służenia Bogu i naszym bliźnim. Niech ten okres będzie również czasem poszukiwania metod na zacieśnianie więzi między chrześcijańskimi społecznościami, zmierzając ku jedności, której Chrystus pragnie dla nas (por. J 17,21).

Niech nasze postanowienia i modlitwy odzwierciedlają naszą głęboką tęsknotę za jednością i pokojem. Podejmując inspirację z ducha jedności i braterskiej miłości, dążmy do tego, by nasze codzienne decyzje i interakcje z innymi kierowała miłość i zrozumienie, jakie przekazał nam Jezus.

Mamy nadzieję, że nadchodzący czas przyniesie odnowienie naszej wiary, czyniąc nas bardziej zjednoczonymi i stanowczymi w naszym świadectwie o nieograniczonym miłosierdziu Bożym. Niech nasze dążenia i działania będą żywym znakiem miłości Chrystusowej dla świata, rozsiewającym nadzieję i światło w miejscach ogarniętych ciemnością i rozpaczą.

Z pasterskim błogosławieństwem.

/-/ + Robert Matysiak NCC

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.